Daleki wschód kojarzy się nam z piaszczystymi pustyniami i wyjątkowo wysoką temperaturą. Trudno zatem uwierzyć, że gorąca herbata po arabsku jest jednym z ulubionych napojów mieszkańców tych regionów. Pija się ją rano i wieczorem, podaje chcąc ugościć znajomych, a także stałym elementem świąt i uroczystości.
Słodka i aromatyczna
W krajach arabskich najczęściej pija się mocną, czarną herbatę. Aby złagodzić jej intensywny aromat, dodaje się do niej sporą ilość cukru, a także przyprawy korzenne. Przykładem tego jest herbata po hassańsku. Do jej przygotowania potrzebujemy:
– 4 łyżki cukru
– 1 łyżeczka czarnej herbary zapach Marakeszu
– 6 ziaren kardamonu
Cukier wsypujemy do czajniczka, w którym będziemy gotować herbatę. Dodajemy kilka łyżek wody i doprowadzamy do wrzenia, aż powstanie złocisty karmel. Następnie ściągamy z ognia i dodajemy resztę wody, herbatę i kilka rozgniecionych ziaren kardamonu. Gotujemy przez 15 minut i po tym czasie rozlewamy do szklanek.
Gorące orzeźwienie
Równie popularna jest herbata po arabsku. Wbrew pozorom, gorąca herbata może działać orzeźwiająco. Wszystko za sprawą dużej ilości mięty, którą dodaje się do naparu. Przygotowanie takiej herbaty jest niezwykle proste i nie wymaga wielu składników, wszystkie znajdziemy w lokalnych sklepach. Potrzebować będziemy:
- 1,5 łyżeczki Herbata Assam Halmari
- pęczka zielonej mięty pieprzowej
- 5 łyżeczek cukru trzcinowy
Listki mięty odrywamy od łodyżek i wraz z cukrem umieszczamy w czajniczku, w którym będziemy parzyć herbatę. Następnie dodajemy saszetki herbaty i zalewamy gorącą wodą. Herbata powinna się parzyć przez 5-7 minut. Następnie przecedzamy napar i podajemy go w małych szklankach.
Przygotowanie herbaty rodem z dalekiego wschodu jest wyjątkowo proste i szybkie. Filiżanka gorącej, aromatycznej herbaty po hassańsku lub orzeźwiającej herbaty po arabsku pozwoli nam myślami przenieść się do słonej Turcji lub Egiptu.